Wszystkie wpisy, których autorem jest Kazimierz

1%

To ostatni moment, aby móc przekazać swój 1%!

Już 30 kwietnia mija termin rozliczenia swojego PITu z możliwością wybrania organizacji do której on trafi.
Jeśli chcielibyście wesprzeć nasz Szczep musicie jedynie uzupełnić pole KRS numerem: 0000268913, a jako cel szczegółowy podać: CENTRUM+328

Dziękujemy za Wasze wsparcie!

Wagnerowski dwór

Uderzył deszcz, wybuchła noc, przy drodze pusty dwór
W katedrach z drzew, w przyłbicach z chmur – wagnerowski dwór

a G F e

Za witraża dziwnym szkłem, pustych komnat chłód
W szary pył rozbity czas, martwy pusty dwór

Dorzucam drew, bo ogień zgasł, i ciągle burza trwa
Nagle seria barw i mnóstwo świec, ktoś na skrzypcach gra

Gotyckie odrzwia chylą się, skrzypiąc suną w bok
I biała pani płynie w nich, w brylantowej mgle

Zawirował z nami dwór, rudych włosów płomień
Nad górami lecę, lecę z nią, róże trzymam w dłoni

Ref: A po nocy przychodzi dzień, a po burzy spokój
Nagle ptaki budzą mnie, tłukąc się do okien

Znowu stary pusty dwór gdzie schroniłem się
I najmilsza z wszystkich, wszystkich mi, za witraża szkłem

Znowu w drogę, w drogę trzeba iść, w życie się zanurzyć
Chociaż w ręku ciągle jeszcze tkwi ledwie zwiędła róża

Ukraina (Sokoły)

1. Hej, tam gdzieś z nad czarnej wody
Siada na koń ułan młody.
Czule żegna się z dziewczyną,
Jeszcze czulej z Ukrainą.

Ref: Hej, hej, jej sokoły
Omijajcie góry, lasy, doły.
Dzwoń, dzwoń, dzwoń dzwoneczku,
Mój stepowy skowroneczku.

2. Wiele dziewcząt jest na świecie,
Lecz najwięcej w Ukrainie.
Tam me serce pozostało,
Przy kochanej mej dziewczynie.

Ref: Hej, hej ….

3. Ona biedna tam została,
Przepióreczka moja mała,
A ja tutaj w obcej stronie
Dniem i nocą tęsknię do niej.

Ref: Hej, hej ….

4. Żal, żal za dziewczyną,
Za zieloną Ukrainą,
Żal, żal serce płacze,
Iż jej więcej nie obaczę.

Ref: Hej, hej ….

5. Wina, wina, wina dajcie,
A jak umrę pochowajcie
Na zielonej Ukrainie
Przy kochanej mej dziewczynie

Ogon

Panie Wielki gdybym miał ogon
To bym chodził jak krowa drogą

Ref: Panie Wielki spraw żebym miał ogon
Sibą, ksz, ksz, Maryja

Są ogony ładne i brzydkie
Chcę mieć ogon, co ma ładną kitkę

Są ogony proste i krzywe
Chcę mieć ogon, co ma ładną grzywę

Ja nie jestem malarz ni plastyk
Ja nie skrzywdzę żadnej niewiasty

Ja nie jestem wirus ni świrus
Chce po prostu by ogon mi wyrósł

Z tej piosenki morał gotowy
Chcę po prostu mieć ogon zdrowy

Z tej piosenki morał wynika
Chcę mieć ogon jak pies ogrodnika

C a d G

Nie płacz Ewka

Nie płacz Ewka, bo tu miejsca brak
Na Twe babskie łzy
Wśród rozbitych szyb
Patrz poeci śliczni prawdy sens
Roztrwonili w grach
W półlitrówkach pustych SOS
Wysyłają w świat

A fis
E

Ref. Żegnam was, już wiem
Nie załatwię wszystkich pilnych spraw
Idę sam
Właśnie tam
Gdzie czekają mnie
Tam przyjaciół kilku mam od lat
Dla nich zawsze śpiewam, dla nich gram
Jeszcze raz, żegnam was, nie spotkamy się…

h D
A E fis
E
D
A

Proza życia to przyjaźni kat
Pęka cienka nic
Telewizor, meble, Mały Fiat
Oto Marzeń szczyt
Hej prorocy moi z gniewnych lat
Obrastacie w tłuszcz
Już was w swoje szpony swoje dopadł szmal
Zdrada płynie z ust

Majka

Gdy jestem sam, myślami biegnę
Do mej najdroższej, jak rzeka wiernej

C a
F G

Majka, nie jestem Ciebie wart
Majka, zmieniłbym dla Ciebie cały świat

Choć dni mijają i czas ucieka
Ty jesteś wierna, wierna jak rzeka

Byłaś mą gwiazdą, byłaś mą wiosną
Sennym marzeniem, myślą radosną

Oddałbym wszystko, bo jesteś inna
Za jeden uśmiech, jedno spojrzenie

Miłość tak wielka już się skończyła,
Bo przecież Majka mnie opuściła

Dom wchodzącego słońca

W więziennym szpitalu na zgniłym posłaniu
Nieznany młodzieniec umiera
Pierś mu się porusza przy wolnym konaniu
Ach matko Ja syn twój umieram

a C D F
a C E
a C D F
a E a

Swe ręce i nogi miał skute w kajdany
Jak długo on nosił te pęta
Wyrokiem sądu na śmierć był skazany
A wyrok sądowy rzecz święta

Przy jego posłaniu siostrzyczka więzienna
Młodemu więźniowi tłumaczy
Ty wrócisz do Ojca, Ty wrócisz do Matki
Nim róże zakwitną i bratki

Gorączka się wzmaga i co raz opada
Wtem klawisz drzwi celi otwiera
Chce powstać nie może łzy z oczu się leją
Ach Matko ja syn twój umieram

O szóstej nad ranem wynieśli go z celi
I skryli w ciemnej mogile
Więźniowie jak stali tak wszyscy płakali
Najmłodszy kolega nie żyje

W więziennej kaplicy dwie świece się palą
A przy nich niewiasta wyblakła
Ach Boże jedyny to Syn mój kochany
Umarł zakuty w kajdany.

Dziewczyna rumiankowa

Z łąk jasnych zbiegła tu
Prosto do mojego snu
Gdzie rośnie tyle traw
Żeby mogły ukryć nas
Dziewczyna rumiankowa
Wśród białych kwiatów tańczy
Mało sobie o mnie dba
Nie wie jeszcze, że to ja

d C d
a d
F C
d A7 d
F C
d A7
B C A d
g C F

Ref: Ile jabłek na jabłoni, tyle lat
Tyle lat cię będę, będę gonił
W mysiej dziurze, czy na chmurze
Nie ukryjesz się na dłużej
Ile jabłek na jabłoni, tyle lat
Tyle lat cię będę, będę gonił
W mysiej dziurze, czy na chmurze
Wszędzie znajdę cię

F C d
a F C
B F
g C C7

g C F

Z łąk jasnych zbiegła tu
Gdzie sosnowy rośnie bór
Gdzie rośnie taki las
W którym nikt nie znajdzie nas
Herbaty zaparzone
Nad kubkiem twoje oczy
Co nie widzą jeszcze mnie
I nie wiedzą, że to my

Bieszczadzka ciuchcia

Jedzie bieszczadzka ciuchcia
Sapie i strzela iskrami
Taka jak przed stu laty
Jeździła z traperami

Ref: Bucha dym z komina /BIS
Drzewa uciekają
Która to godzina /BIS?
Koła rytm stukają

Wjeżdżamy w nasz zielony romantyczny świat
Wraz, z którym już przyjaźnimy się od lat

Buch dym z komina /BIS

Jedzie bieszczadzka ciuchcia
Stara i śmieszna troszkę
Taką jeździł mój dziadek
Ściągając babci pończoszkę

Jedzie bieszczadzka ciuchcia
Pokryta patyną czasu
Sapie i strzela iskrami
W głębi bieszczadzkich lasów

Bieszczady rock’n’roll

Miały już Bieszczady swoje tango
Miały także taniec zwany sambą
Miały także polkę prosto z pola Lecz nie miały jeszcze rock’n‘rolla

G
CG
GDCG

Ref: Bieszczady rock’n‘roll, połoniny woogie boggie
Gdy jesteś tylko sam dzień się stanie taki długi
Gdy jesteś z nami wraz bardzo szybko mija czas

GG
CG
DCG

Na stanicy błoto po kolana
A deszcz pada od przedwczoraj z rana
Przemoczone wszystko do niteczki
Chciałbyś zmienić buty i majteczki.

Ref: Bieszczady rock’n‘roll…